niedziela, 7 września 2014

Żegnajcie, nastoletnie lata!

   Dzień doberek :)

   Ja tylko na chwile. Dobrze, że post napisałam szybciej :)

   W tym roku 7 września w mojej głowie jest Rixton i "Me and my broken heart". Twarz ta sama, nie zmieniam się od lat, a i tak jestem starsza.
   No cóż. Życie.


   20 pierwszych razów ostatniego roku (07.09.2013 - 07.09.2014; nie jest to lista ułożona chronologicznie):
   1. Pierwsza rozmowa mentalisty - ujawnienie się mentalistycznych zdolności; wiem rzeczy, które odczytuję jedynie z postawy i zachowania rozmówcy.
   2. Pierwsze nie-mieszkanie z rodzicami - sama znalazłam mieszkanie blisko mojego instytutu; do tej pory jestem z siebie dumna ^^
   3. Pierwszy rok studiów - jak wiadomo, studiowanie europeistyki na UJ mi nie wyszło (nie ten kierunek), ale za to znam sposoby, jak nie wchodzić w interakcje z innymi ludźmi (niech żyje aspołeczność!).
   4. Pierwsza wypłata z bankomatu - i ten wzrok mamusi kontrolujący każdy mój ruch, ach ^^
   5. Pierwszy raz w klubie na karaoke = pierwszy publiczny, solowy występ Cleo! - covery: Gosia Andrzejewicz "Słowa" i Elton John "Can you feel the love tonight".
   6. Pierwsza w życiu wygrana w internetowym konkursie - konkurs wydawnictwa MG, nagroda - książka "Sukienka z mgieł".
   7. Pierwszy w życiu papieros - skończyło się na sześciu; nikotyna to nie dla mnie.
   8. Pierwszy w życiu mandat - 120 złotych + 1,90 należności za bilet. Nigdy więcej -.-
   9. Mój pierwszy artykuł w gazetce parafialnej - byłam odrobinę zła, bo zmieniono jego tytuł.
   10. Pierwsze w życiu sushi - Auchan 14,99 zł; dobre :D
   11. Po raz pierwszy Cleo brunetką - nigdy więcej czerni na głowie!
   12. Pierwsze nocowanie u Magdycji <3 - jajecznica!
   13. Pierwsze w życiu nocowanie pod gołym niebem - dosłownie. Wpatrywanie się w gwiazdy, śledzenie lotu satelity, godzina snu, straszne historie opowiadane między północą a pierwszą w nocy, oglądanie wschodu słońca <3
   14. Pierwszy hejt na Rozważnej - anonim piszący: "Wiesz, że ten blog jest głupi?". Nie byłam zła, a nawet się ucieszyłam, że komuś nie spodobała się popularność bloga.
   15. Pierwsze czynne wybory - te do PE; mały głos, ale spełniłam obywatelski obowiązek. W końcu aż za dużo ich nie mamy.
   16. Pierwsze spotkanie z Abigail <3 - księgarnie i antykwariaty nasze, no i fontanna!
   17. Pierwszy w życiu filmik Cleo w sieci - specjalnie na pierwsze urodziny Rozważnej.
   18. Pierwszy one-shot z Indią w roli głównej - "Córka trzynastopiątkowego pecha".
   19. Pierwsze listy z Naffem <3 - ach i ten przydany mi piekielny ogień ^^
   20. Pierwszy raz na pieszej pielgrzymce - DOSZŁAM NA JASNĄ GÓRĘ!

    Nie wiem, czy mi uwierzycie, ale to dwadzieścia nowych rzeczy z około trzydziestu (pięciu?), które mi się zdarzyły w tym roku. Jestem w szoku. W dwanaście miesięcy tyle rzeczy? Wow. Moje życie mnie zaskakuje :D
   Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień...

   Miłej niedzieli! :* 

9 komentarzy:

  1. Och, mogę Ci życzyć jedynie jeszcze więcej pierwszych razów! ;) Dobrze, że o nich pamiętasz, to bardzo miłe czytać o Twoich najlepszych przeżyciach.
    Życzyłabym sukcesów Twemu blogowi, ale to są TWOJE urodziny, więc owych sukcesów życzę tylko i wyłącznie Tobie ;)
    Dodawaj dużo postów o sobie.
    Spełniaj marzenia.
    Śmiej się.
    Kochaj.
    Sprawiaj sobie przyjemność poprzez wykonywanie Twoich hobby.
    Bądź szczęśliwa.
    Jedz sushi.
    Ciesz się ze wszystkiego, co robisz.
    "Zgarniaj" pierwsze razy.
    Po prostu żyj, bo życie jest jedno i musisz je dobrze wykorzystać :)
    Wszystkiego dobrego, Cleo.

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę proszę. Kochana Cleo ma urodzinki :)
    Życzę Ci żeby spełniły Ci się wszystkie marzenia,
    szczęścia,
    dużo miłości ♥
    wspaniałych przyjaciół
    dużo zajebistych wspomnień
    sukcesów
    No i wszystko co najlepsze :*
    Nwm co mogę Ci jeszcze życzyć, ale again HAPPY BIRTHDAY ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkiego najlepszego Cleo ♥
    spełnienia marzeń, skończenia tego kierunku studiów, na którym teraz jesteś i wszystkiego, czego sobie sama zażyczysz. Dalszych sukcesów w pisaniu i życiu prywatnym :) !
    przy okazji zapraszam na jedynkę :*
    http://make-me-heart-attack.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero zacznę na nowo studia, ale te skończę na pewno ;)
      Dziękuję bardzo! :*

      Usuń
  4. 20 lat :c tak straszny wiek *płacze*. Człowiek teraz tylko będzie się starzał :c *płacze*. Nie no! Wczoraj były Twoje urodziny, trza się cieszyć! Mam nadzieję, że ten dzień świetnie spędziłaś <3. Jeszcze raz wszystkiego najlepszegoooooo! Zdrowia, szczęścia, pomyślności, prezentów, kasy, udanych studiów, wypadów, miłości, przyjaźni, weny, książek i czego sobie zażyczysz!
    Występ karaoooookeeee :c chciałabyyyym. Ja bym się śmiała z tego hejta XD. Ostatnio też dostałam epickiego na youtubie! "You so very ugly" od Polaka, pewnie jakaś gimbaza, fajnie jest UMIEĆ pisać po angielsku XD ahahah. Ryłam z tego. Jeeej! To takie kochane, że wspomniałaś o listach pisanych ze mną ^___^! Twój list został już napisany tego samego dnia, którego dostałam Twój XD. Czeka teraz tylko na przepisanie. Szykuję drobny prezencik. Ohohoho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, spędziłam miłe urodziny w gronie najbliższej rodziny :D Mój piesek dał się głaskać, ile tylko chciałam, kochana mordka.
      Tak, teraz to tylko się starzeć. Ale starzeć trzeba się umieć z klasą i ja tak zamierzam teraz żyć :D Z klasą. I z kasą, dopóki mogę :D Studia are coming!
      Dziękuję za ponowne życzenia :*
      Taak, karaoke. I nie umiem się na nie ponownie wybrać. Ten hejt był dla mnie powodem do dumy :D
      Boję się, co też od Ciebie dostanę.
      Wymianę listów z Tobą trzeba było wpisać na listę! :D

      Usuń
  5. Zostajesz nominowana do LBA. Więcej szczegółów na : http://coswiencejnizlyoko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane :)