On mnie kocha.
Tak, na pewno.
(...) Od kilku tygodni nie radzimy sobie z kolejnymi śledztwami tak, jak na początku naszej współpracy, zawsze dochodzimy do punktu zatrzymania, gdy nie mamy nic.
(...) wychodzę do bufetu po kawę.
Powinnam ją ograniczać, z powodu małej ilości magnezu w organizmie mam małe problemy zdrowotne, ale potrzebuję kofeiny, a ta w herbacie już na mnie nie działa.
(...) stoi po mojej prawej stronie i... pije moją kawę!
Mam dość takiego wykorzystywania. Chcę opuścić pomieszczenie, ale zaczyna mi się kręcić w głowie, muszę się oprzeć o ścianę.
(...) - Co jej się stało?- brunet chyba nie słyszy głosu Diega.- Logan, co jej się stało?
- Nie wiem- jest przestraszony. Henderson przestraszony?- Stała przed tablicą, przyszła tutaj, zrobiła sobie kawę, nie wypiła ani łyka, nie wiem, czemu chciała stąd szybko wyjść, ale nagle oparła się o ścianę, by się po niej osunąć i położyć na podłodze.
(...) Słyszę ich kroki, ale jakby z oddali, świat nadal się kręci.
- Rose- szepcze.- Rosie. Odezwij się do mnie. Proszę.
Chciałabym, ale nie daję rady.
Podnosi mnie, jestem w jego ramionach.
- Rae...
Przełykam ślinę, gotowa coś powiedzieć, ale przegrywam z czasem.
Spadam w ciemność.
***
- Dzwońcie po karetkę! Szybko! (...)
Niewyczuwalny.
(...) kapitan próbuje uspokoić innych detektywów, mówiąc, że nic się nie stało.
Nie stało?!
Ona nie oddycha! Być może już nie żyje!
(...) - Hej, skarbie. Co tam?
On nic nie wie.
- Rose? Jesteś tam?
Biorę głęboki wdech.
- Ian, tu Logan Henderson. Rose straciła przytomność w pracy. Jest w Harlem Hospital. W stanie krytycznym.
-------------------------------------------------------------------------
Cześć!
Nie planowałam takiego dramatycznego początku sprawy, ale tak jakoś wyszło i nawet mi się podoba :)
Tego rozdziału mam 1,5 strony. Nie oczekujcie, że pojawi się przed 13 stycznia. Mogę obiecać, że się Wam spodoba :)
Dziękuję Kiarze za komentarze na blogu "Księżniczka ciemności", a Was zapraszam do odwiedzenia, chcę poznać Waszą opinię na temat mojego drugiego opowiadania.
Miłej soboty :)
Tak, na pewno.
(...) Od kilku tygodni nie radzimy sobie z kolejnymi śledztwami tak, jak na początku naszej współpracy, zawsze dochodzimy do punktu zatrzymania, gdy nie mamy nic.
(...) wychodzę do bufetu po kawę.
Powinnam ją ograniczać, z powodu małej ilości magnezu w organizmie mam małe problemy zdrowotne, ale potrzebuję kofeiny, a ta w herbacie już na mnie nie działa.
(...) stoi po mojej prawej stronie i... pije moją kawę!
Mam dość takiego wykorzystywania. Chcę opuścić pomieszczenie, ale zaczyna mi się kręcić w głowie, muszę się oprzeć o ścianę.
(...) - Co jej się stało?- brunet chyba nie słyszy głosu Diega.- Logan, co jej się stało?
- Nie wiem- jest przestraszony. Henderson przestraszony?- Stała przed tablicą, przyszła tutaj, zrobiła sobie kawę, nie wypiła ani łyka, nie wiem, czemu chciała stąd szybko wyjść, ale nagle oparła się o ścianę, by się po niej osunąć i położyć na podłodze.
(...) Słyszę ich kroki, ale jakby z oddali, świat nadal się kręci.
- Rose- szepcze.- Rosie. Odezwij się do mnie. Proszę.
Chciałabym, ale nie daję rady.
Podnosi mnie, jestem w jego ramionach.
- Rae...
Przełykam ślinę, gotowa coś powiedzieć, ale przegrywam z czasem.
Spadam w ciemność.
***
- Dzwońcie po karetkę! Szybko! (...)
Niewyczuwalny.
(...) kapitan próbuje uspokoić innych detektywów, mówiąc, że nic się nie stało.
Nie stało?!
Ona nie oddycha! Być może już nie żyje!
(...) - Hej, skarbie. Co tam?
On nic nie wie.
- Rose? Jesteś tam?
Biorę głęboki wdech.
- Ian, tu Logan Henderson. Rose straciła przytomność w pracy. Jest w Harlem Hospital. W stanie krytycznym.
-------------------------------------------------------------------------
Cześć!
Nie planowałam takiego dramatycznego początku sprawy, ale tak jakoś wyszło i nawet mi się podoba :)
Tego rozdziału mam 1,5 strony. Nie oczekujcie, że pojawi się przed 13 stycznia. Mogę obiecać, że się Wam spodoba :)
Dziękuję Kiarze za komentarze na blogu "Księżniczka ciemności", a Was zapraszam do odwiedzenia, chcę poznać Waszą opinię na temat mojego drugiego opowiadania.
Miłej soboty :)
Wow!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zapowiada się niesamowicie! :) Już nie mogę się doczekać rozdziału :* Warto będzie poczekać :D
Pozdrawiam! <3
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ
OdpowiedzUsuńPoczatek jest intrygujący i chcę wiedzieć co z Rose.
O ludzie trzymajcie mnie! Zaraz upadnę z wrażenia! Piszesz ZAJEBIŚCIE!!! Już nie mogę się doczekać kiedy dodasz ten rozdział w całości ♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńTrzymaj się mocno :D
UsuńA ja się nie mogę doczekać, aż go napiszę w całości :)
Zapraszam na drugi blog: la-princesa-la-oscuridad.blogspot.com
Witaj!
OdpowiedzUsuńChciałabym cię zaprosić do nowej Księgi blogów z opowiadaniami.
ksiega-blogow-opowiadan.blogspot.com
Serdecznie zapraszam, życzę weny i wytrwałości w pisaniu!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńpiękna historia nie mogę się doczekać co dalej się wydarzy !
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój pierwszy komentarz :)
UsuńDziękuję bardzo za chęć wykonania, ale nie planuję zwiastunu do bloga.
OdpowiedzUsuńŁał, serio ciekawie napisane, i aż zaobserwuję ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam, mam 1 rozdział, jeśli chcesz to przeczytaj, będzie mi bardzo miło :) falling4youbabe.blogspot.com
Dziękuję za komentarz :*
UsuńJuż zaglądam ;)
co się stanie z rose?
OdpowiedzUsuńjak zachowa się ijan a jak logan?
Kate, easy ;)
UsuńWszystko się wyjaśni najpóźniej w weekend :)