środa, 28 maja 2014

Chapter 36 - ZAPOWIEDŹ

   Dobry wieczór :)

   Co u Was słychać? U mnie w Krakowie dzisiaj znowu była burza, kocham to po prostu ^^
   Mam mniej niż połowę rozdziału, ale podobają mi się rozmyślenia Rose, które opisałam. Skąd ja biorę te wszystkie słowa?
   Nadrabiam drugi sezon "Awatar: Legenda Korry" i zastanawiam się, dlaczego nagle przestałam to oglądać?
   Mako <3
   Uwielbiam pisać, siedząc na wąskim parapecie przy otwartym na oścież oknie.
   Dzień rozpusty, kupiłam chipsy, słodycze, a ja nie umiem tego zjeść. Organizm mi się odzwyczaił.
   Chce ktoś wafelka czekoladowego? Mam dwa na sprzedaż!

   A oto wspomniany fragment. Jarajcie się :)

---------------------------------------
 
   Żegnamy się z nią, opuszczamy chłodne, odrobinę przerażające mnie miejsce i wychodzimy z budynku. Wdycham świeże, nagrzane powietrze i pozwalam, by wiatr rozwiewał moje już coraz mniej czarne włosy.
   Logan zakłada na nos czarne okulary przeciwsłoneczne. Jeśli wcześniej myślałam, że wygląda jak bóg, to teraz nie mam dla niego porównania. Czy on w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo jest przystojny? Już z daleka można ulec jego urokowi, mierząc sto dziewięćdziesiąt jeden centymetrów, z ciemnymi włosami i tymi pięknymi niebieskimi oczami jest ucieleśnieniem ideału tysięcy kobiet. Dlaczego więc wciąż jest sam? Rozumiem, że coś do mnie czuł (czuje?), może nawet był (jest?) we mnie zakochany, jak twierdziła Mary, ale przecież powiedziałam mu, że nam nie wyjdzie. Nigdy. Potrafię już zapanować nad swoimi uczuciami, Logan także, jak widzę. Chciałabym, by porzucił nasze zawieszenie i stał się szczęśliwy, u boku mając piękną i miłą dziewczynę.
   Dlaczego myśląc o tym, czuję ukłucie zazdrości? Dlaczego czuję, że pąsowieję, gdy za długo przyglądam się brunetowi? I najważniejsze pytanie: Czy dobrze wybrałam?
   Jedziemy na posterunek, a ja myślę jedynie o mojej decyzji sprzed ponad miesiąca. Kto był ze mną podczas przeżywania rocznicy śmierci moich rodziców? Logan. Kto był przy mnie, gdy miałam zły humor? Logan. Kto porzucił pracę, by zawieźć mnie do szpitala na spotkanie z moją kuzynką? Logan. Kto jednym swoim uśmiechem poprawia mi humor? Logan. Kto nie ma mi za złe mojego sarkazmu? Logan. Kto sprawia, że czuję się bezpiecznie, nie ważne, gdzie jestem? Logan.
   Dlaczego więc wybrałam Iana?
   Odpowiedź jest prosta.
   Boję się czuć cokolwiek do Logana.
   Boję się go kochać.
   I dlatego się od niego oddalam.
   Choć nasz pocałunek był najbardziej magicznym pocałunkiem, jaki w życiu przeżyłam.
   Powiem o nim Ianowi. Powinien wreszcie się o nim dowiedzieć. I zadecydować, co dalej z nami.

-------------------------------
P.S  W rozdziale tym pojawi się najwidoczniej zdjęcie Logana odpowiadające jego opisowi ;)

7 komentarzy:

  1. Cześć, to ja Clarie Black, ale od wczoraj jestem Ruda ;)
    Ja chce wafelka *.*
    Pisz rozdział, szybko :)
    Zaciekawiłaś mnie, ciekawe co zrobi Rose.
    PS: U mnie na blogu jest nowa zakładka - z bohaterami :) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Geniusz z ciebie ^^
    Czekam na rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski rozdział, a tak w ogóle też jestem fanką Mako jest taki słodki tyle że Korra taka głupiutka, hehe. Ten post fantastyczny,masz racje rozmyślenia Rae cudowne, życze weny:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też ciągle burza, deszcz :c
    Dostałam wystarczająco dużo czekolady, wafelka i soczek z oddawania krwi, więc podziękuję XD! A teraz zabieram się do czytania.
    ...Matko, ta dalej myśli, jaki to Logan jest boski, ale.. no, przecież nie możemy być razem! O mój Boże! Nie wiem kogo wybrać! KOBIETO! Ogarnij się, bo cię nokią 3510i rzucę i dziurę we łbie ci zrobi! Może wtedy zmądrzejesz! Ian tu zwykły *#UUIO#UIUO@IO@ Logan to Bóg! BÓG! AAAAAAA! Nie wyrobię D:
    ...Przynajmniej zadecydowała, że powie o wszystkim Ianowi. Brawo. Jest jakiś postęp.
    Czekam na zdjęcie Logana i resztę rozdziału *___*

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna zapowiedź!
    Ian się dowie, więc od razu przekreśli jego szanse u Rose? Proszę, TAK! ;)
    Czekam na rozdział :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane :)