środa, 23 lipca 2014

Liebster Award Again

   Dobry wieczór :)

   Wymęczona siatkówką dostałam informację, że mój blogowy brat, Berni, po raz kolejny nominował mnie do Liebster Award, za co bardzo mu DZIĘKUJĘ :*

    Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który cię nominował.


   Tym razem nie zamierzam nikogo nominować, gdyż nie mam pomysłu na pytania. Może następnym razem ;)

   Pytanie, które otrzymałam:
   1. Jakiego filmu oczekujesz najbardziej?
   W tym roku? Nie mogę doczekać się "Hobbit: Bitwa Pięciu Armii", chcę wiedzieć, jakie wątki z Dodatków wciśnięto do filmu, choć boję się, że ponownie wyjdę z kinowej sali z bólem głowy. Odliczam także dni do premiery pierwszej części "Kosogłosa" ;) No i nie zapominajmy o "Love, Rosie", jestem zachwycona zwiastunem.
   2. Na czyi koncert chciałabyś kiedyś pójść?
   Och, są dwa zespoły, na które nie uda(ło) mi się być  w tym roku, za późno się o nich dowiedziałam: Backstreet Boys (będą 27.07. po raz drugi w tym roku, a ja wciąż bez biletu :( Peszek) i 30 Second To Mars.
   3. Jeden film, który musisz obejrzeć jeszcze raz?
   Zdecydowanie "Gwiazd naszych wina".
   4. Najlepszy głos, jaki kiedykolwiek słyszałaś?
   Nie wiem ^^ Uwielbiam głosy Brytyjczyków, godzinami mogłabym słuchać ich: James McAvoy, Sean Connery, Ewan McGregor, Benedict Cumberbatch.
   5. Chciałabyś wybrać się w podróż w kosmos?
   Nie. Przecież jest tyle do odkrycia na Ziemi :D
   6. Najdziwniejsza rzecz, jaka podsunęła Ci pomysł na fragment tekstu czy coś innego z nim związanego?
   Hmm, muszę się zastanowić. Chyba nie ma takiej dziwnej rzeczy. Pomysły podsuwa mi życie, seriale, książki, przygody ze znajomymi, moja pamięć ^^ A nie, jednak jest - ufarbowanie włosów na czarno :D.
   7.  Jak bardzo Twoje emocje wpływają na Twój tekst?
   Jeśli jestem spokojna, moje główne postaci też takie są. Ale rzadko kiedy przenoszę swoje złe emocje na tekst, wolę się wyżyć na piłce czy spacerując, dopiero po ochłonięciu chwytam za długopis.
   8. Jak bardzo przywiązana jesteś do swoich postaci?
   Nie wyobrażam sobie, by mieli teraz zniknąć z mojego życia :) To moje dzieci, nie zostawią mnie nigdy.
   9. Czy trudno poznać, jaka jesteś naprawdę?
   Raczej tak. Jestem jak żółw - chowam się w skorupę, która mnie chroni. Ludzie, którzy mnie dopiero co poznają, mogą oceniać mnie jako gadułę, która plecie, co popadnie, lub uznać mnie za wredną przez mój sarkazm. Potrzeba czasu, by przedrzeć się przez pierwsze warstwy mojego muru.
   10.  Jesteś bardziej osobą społeczną czy samotniczką?
   Samotniczką. Do szczęścia wystarczy mi kubek herbaty, wygodne posłanie, książka, muzyka i cztery ściany. Zero ludzi = zero problemów.
   11. Jaki język chciałabyś poznać?
   Język mojej duszy - hiszpański. Jeśli na studiach trafię do grupy języka rosyjskiego, również nie wzgardzę.


   To tyle ode mnie :)
   Rozdział 43 ma pół strony, nie czuję siły, by pisać, potrzebuję jakiegoś bodźca i właśnie go szukam. Choć Rose już się czerwieni ^^

   Dobranoc, miłej nocy, niech domestos choć trochę rozweseli Wasze koszmary :P

2 komentarze:

  1. Huehue, domestos zawsze rozwesela ludzi >D domestos łączy ludzi!
    Ja też ostatnio cuś ni mam weny :c a Nathiel czeka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję nominacji :D
    Zauważyłam że już nie ma zakładki z informacją kiedy dodasz następny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń

Komentarze mile widziane :)